Historia chrześcijaństwa
Chrześcijaństwo jako system wyznaniowy zaczyna rozwijać się jeszcze w pierwszej części pierwszego wieku naszej ery w Judei, wśród ludzi, którzy wcześniej byli wyznawcami judaizmu jednak w wyniku działalności Jezusa Chrystusa zaczynają zanim podążać i wyznawać wiarę w to, że jest on mesjaszem. Jezus wybiera sobie dwunastu najwierniejszych uczniów, których czyni apostołami, po jego śmierci to właśnie oni mają dalej prowadzić kościół jego ludzi do zbawienia i nakierowywać kolejne i powstające cały czas wspólnoty. Jezus swoje praktyki kaznodziejce rozpoczyna na terenach Galilei oraz Judei w okolicach trzydziestego roku życia co czyni przez okres trzech lat. W czasie tym zasłynął jako charyzmatyczny i doskonały mówca oraz uzdrowiciel czyniący cuda. W okresie tym na terenach Judei występowało wielu podobnych kaznodziejów i mówców, którzy posiadali swoich uczniów twierdzących, że to właśnie ich nauczyciele są mesjaszami. W ujęciu żydowskim mesjasz miał być jednak osobą, która wyzwoli naród żydowski z niewoli, natomiast uczniowie Jezusa po jego śmierci i zmartwychwstaniu zrozumieli prawdziwą treść tychże słów – Jezus był mesjaszem mającym wyzwolić lud żydowski i wszystkich innych ludzi jednak spod władzy grzechu i śmierci.
Pisma
Na samym początku nauka chrześcijańska przekazywana była na drodze mówionej poprzez ustne przekazy, jednak z czasem kiedy miejsce miała ekspansja geograficzna powstawać zaczęła konieczność dokładnego spisywania wszystkich dokumentów. Pierwszym ze chrześcijańskich autorów był Paweł z Tarsu, którego listy kierowane były bezpośrednio do poszczególnych gmin, które rozprzestrzeniały się po całym wybrzeżu morza śródziemnego i zachowały się tam do dziś. Siedem z nich wszyscy badacze uważać będą za jak najbardziej autentyczne, pochodzą one bowiem z połowy wieku pierwszego naszej ery. Pisma, które później uznane zostają za kanoniczne zostały spisane jeszcze raz w języku łacińskim oraz znalazły się w nowym testamencie.
Prześladowania chrześcijan
Prześladowania chrześcijan na samym początku posiadały charakter lokalny i bardzo często wynikały z powodu sporów z żydowskimi władzami. Sytuacja ta jednak zaczęła zmieniać się w momencie rozpoczęcia przez kościół działalności misyjnej, która powodowała rozpowszechniania się religii. Pierwsza fala prześladowań wiązała będzie się z pożarem Rzymu w roku 64 naszej ery, gdzie to właśnie winę zrzucono na wyznawców Chrystusa. Prześladowania w okresie tym trwały przez cztery lata do momentu śmierci władcy, gdzie zginęło wielu chrześcijan.
Okres poapostolski
W okresie poapostolskim miejsce ma swojego rodzaju rozwarstwienie się chrześcijaństwa. Kierunkiem przeciwstawnym do judochrześcijaństwa i chrześcijaństwa prawosławnego był gnostycyzm, który łączył w sobie elementy chrześcijańskie jednak z różnorakimi praktykami pogańskimi oraz grecką filozofią. Różne sekty przyjmowały szerokie nauki o wyzwoleniu duszy oraz ciała poprzez ezoteryczną wiedzę. W opozycji do gnostyków znajdowały się jednak struktury organizacyjne głównych nurtów, które określane były mianem nurtów powszechnych, czy też katolickich. Kształtować zaczęły się w nich pierwsze ze struktur władzy, które na samym początku posiadały wyraźny służebny charakter. Od przełomu pierwszego oraz drugiego wieku znane były trzy struktury władzy w kościele, a mianowicie biskup, prezbiter oraz diakon. Wzrastać zaczynało cały czas jednak znaczenie rzymskiego zboru, po męczeńskiej śmierci w stoli apostołów Pawła oraz Piotra. Tam gdzie liczba chrześcijan byłą znaczna biskupstwa przybierały także formę patriarchatów lub stolic apostolskich. W drugim oraz trzecim wieku istniały takie patriarchaty jak rzymski, aleksandryjski oraz ten umiejscowiony w Antiochii. Później dołączały kolejne, jerozolimski, konstantynopolski i wiele, wiele innych tym właśnie podobnych. Z czasem wzrastać zaczynało znaczenie biskupstwa w Rzymie oraz samego rzymskiego biskupa, który w końcu przejął rolę zwierzchnika nad całym kościołem i od tego momentu zwany jest papieżem.
Wspólnoty
Brak dokładniejszych dokumentów historycznych, nie wliczając tutaj oczywiście pism religijnych, będzie uniemożliwiało bezstronne oraz obiektywne odtworzenie pierwszych lat kształtowania się wspólnoty chrześcijańskiej. Zgodnie z dziejami apostolskimi wspólnota uzyskała umocnienie w wierze w święto zielonych świątków kiedy upłynęło pięćdziesiąt dni od ukazania się uczniom zmartwychwstałego. Zgodnie z biblijnymi opisami na uczniów zstąpić miał duch świętych w postaci widzialnych języków ognia przy jednoczesnym udzieleniu im umiejętności głoszenia dobrej nowiny we wszelakich językach. Wtedy uformować miała się także pierwsze ze wspólnot chrześcijańskich na terenie Jerozolimy. Pierwsi z wyznawców praktykowali wspólnotę poszczególnych dóbr, które posiadali żyjąc w zamkniętych kastach i nazywając siebie świętymi.
Ekspansja
Rozprzestrzenienie się nowej wiary było związane na samym początku z diasporą, która istniała na terenach bliskiego wschodu, wśród których pozyskiwani byli całkowicie nowi wyznawcy. Diaspora takowa od dawien dawna była bardzo silnie zhellenizowana, to właśnie z niej wywodzący się badacze starego testamentu dokonywali przekładów greckich, a jeden z filozofów powiązał cały judaizm ze swoją doktryną. Pierwsze lata kiedy kształtuje się nowa religia nazywane będą najczęściej chrześcijaństwem pierwotnym, czy też wczesnym. Kilka lat po śmierci Jezusa chrześcijaninem zostaje święty Szaweł z Tarsu, który nazywany jest później Pawłem – na początku znamy go przecież jako zagorzałego prześladowcę nowopowstałej religii. Nowy testament opisuje że gwałtowna przemiana miejsce miała w skutek spotkania ze zmartwychwstałym Jezusem i chwilowej utraty wzorku. Prawdopodobnie około czterdziestego roku życia kilka lat po śmierci Jezusa udało mu się poznać Piotra oraz Jakuba, a następnie rozpoczął pracę w diasporze oraz wśród pogan. W okolicach pięćdziesiątego roku życia w wyniku wzrastającej liczby wyznawców, którzy wywodzili się z pośród ludów rzymskich oraz greckich pojawiać zaczęły się w łonie wspólnot chrześcijańskich spory w jakim stopniu prawo mojżeszowe obowiązuje nowych adeptów pochodzenia nie żydowskiego. Wszystko rozwiązuje jednak apostolski dekret, który zrzuca z pogańskich lecz nawróconych na chrześcijaństwo osób konieczności obrzezania i wielu innych judaistycznych praktyk.
Zabijanie chrześcijan
Za czasów cesarza Nerona sposoby torturowania oraz zabijania chrześcijan były nadzwyczaj wymyślne. Do codzienności należało między innymi palenie na stosie, czy też rzucanie na pożarcie dzikim zwierzętom ku uciesze zgromadzonych w Koloseum mieszkańców Rzymu. Oprócz tego praktykowane były krzyżowanie, jednak na krzyżu obróconym do góry nogami, żeby zwiększyć cierpienia osoby przybitej, czy też przywiązanej do krzyża, do najbardziej skrajnych form zaliczyć będziemy mogli brutalne gwałty, obdzieranie ze skóry i wykorzystywanie coraz to bardziej okrutnych maszyn przeznaczonych do tortur, które powstawały. Na szczęście całe prześladowanie nie trwało nieskończenie długo, śmierć cesarza Nerona już rozluźniło problem prześladowań i chrześcijanie mogli czuć się bardziej bezpieczni.